Do czego dążymy w
życiu? Czy nie jest to czasami zlepek pragnień, marzeń, wartości docenianych
przez innych ludzi? Naprawdę niewiele naszego życia jest w nas samych, jeśli
inny człowiek jedną wypowiedzią może zmienić nasz sposób postrzegania świata.
Na ile możemy sobie pozwolić i jak bardzo wolni jesteśmy w sytuacji, gdy to
media i władze kreują nasz świat?
W zależności od przeszłości i doświadczenia życiowego ludzie
nadają pewnym wartościom odpowiednią skalę. Dla jednych z nas miłość jest
ważniejsza od pieniędzy. Inni zaś bardziej cenią sobie spokój wewnętrzny i
stabilność finansową. To jaką ścieżkę obieramy zależy głównie od środowiska, w
którym dorastamy. Nie możemy powiedzieć, że nasza natura to tylko sprawa genów.
Nie można powiedzieć, że coś jest zapisane w genach (wytłumaczę to dokładniej na
łamach kolejnego wpisu). To w jaki sposób zachowywali się Wasi opiekunowie,
rówieśnicy i ludzie, w których widzieliście autorytety, wpłynęło w olbrzymim
stopniu na to, jakimi jednostkami jesteście teraz.
Ale cudowne jest to, że dorastając, mamy świadomość tego, że jesteśmy wykształceni przez społeczeństwo, a że jesteśmy panami siebie i własnego losu, przy odrobinie ambicji możemy wszystko zmienić.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeśli ktoś jest na tyle inteligentny by odróżniać co jest "dobre", a co "złe" to będzie umiał korzystnie pokierować swoim (i później czyimś) życiem :)